Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witojcie znowu


troszkę zaległości w pisaniu mam, więc zacznę tak w skrócie od piątku,wieczorkiem przybyła do mnie moja kuzynka. okazało się jednak,że w maju bierze slub z arabem, bo inaczej go do Polski nie wpuszczą, więc emocje były niezłe, tym bardziej że w sobotę jechała kupować ślubną kiecke, ale ona tam zawsze da radę;p
jeśli chodzi o urodzinki w klubie to w sumie my obie rozkręcałysmy impreze, żadnych fajnych facetów niestety, jeden był no nawet taki przystojny, ale total niekompatybilny, że tak powiem;p na momencik wyrwałyśmy się do klubu obok, ale tam total przedszkole...także no comment...wróciłyśmy około 4ej do mieszkanka i lulu;)
już układam dalsze plany imprezowe połączone ze zwiedzaniem nowych klubów, w których ja jeszcze nie byłam, ale najpierw muszę ruszyć z pracą bo mam zaległości...no i czeka mnie wieczór panieński, ale to chyba dopiero w maju...
w sobotę mycie okien i sprzątanie, niestety o zachowaniu diety mowy nie było...;(
w niedziele byłam nieco grzeczniejsza, ale szału też nie było, dziś podobnie, tyle że od rana byłam w galerii, więc zrobiłam maraton po sklepach, w poszukiwaniu jakiejś fajnej chustki bądz apaszki do płaszczyka mamy, w końcu kupiłam w kappAhlu,mnie się podobała, mam nadzieję że będzie pasować;)
w ogóle stwierdziłam, że muszę sobie kupić pare fajnych spódniczek, bo mam raptem dwie i to jeansowe;( widziałam fajne w reserved i w tally weijl, tylko kurczaki za 100zeta, no nic wkrótce będą moje, jeszcze nie wiem jak ale będą;p
myślę, że byłyby fajną motywacją tzn. jak będę ważyła 63kg to idę sobie taką jedną strzelić, a co...
waga na dziś 64.7kg, tylko że motywacja ucieka,a apetyt rośnie bo @@@@SIĘ ZBLIŻA WIELKIMI KROKAMI...Trzymajcie za mnie kciuki;)
pozdrowionka i buziaki dla tych najwierniejszych;) 
  • Slodka1986

    Slodka1986

    18 kwietnia 2011, 21:24

    Fajny miałaś weekend imprezowy :) ja to po 2 wymiękam w ogóle zacznijmy od tego że wychodzę na balety raz na ruski rok ;p Cieszę się że się z domu wyrwałaś trzeba się pobawić a co tam nie :) Ja jakiś czas temu zakupiłam sobie właśnie w Telly Welly spódniczkę mini ale coś żadko w niej pomykam ze mną to tak zawsze kupię i leży ale że mam młodszą siostrę to się nie marnuje hehe. Niezły wynik osiągnęłaś gratuluje :) ja już też drże na myśl o zbliżającym się @@@ zawsze wtedy wymiękam mam nadzieje że tym razem będzie inaczej :) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.