Przez nasza cudowna polską pogodę i wahania temperatur, ktore potrafią sięgać 20 stopni, tak jak to było miedzy wtorkiem a środa, złapało mnie cholerne przeziębienie. Niestety należę także do osób, ktore nie tolerują najmniejszej ilości klimatyzacji.. Mimo wszystko byłam wczoraj i dzisiaj na siłowni, nie mogłam sobie odpuścić ulubionych dni treningowych Siła jest i skonczylam mc na 70kg, moze w przyszłym tyg poprawie swój rekord, ale to sie okaże.. Cos czuje ze jutro sie przekonam w która stronę pójdzie to choróbsko...
W związku z powyższym miałam dzisiaj bad-everything-day
Nie mam siły pisać. Nalykalam sie tabletek, ktore maja zniszczyć to głupie przeziębienie i ide spac. Na koniec zdjecie sprzed dwóch dni, ciagle nie moge wyjsć z podziwu co dobre światło potrafi zrobic z człowiekiem :D
MadameRose
5 września 2015, 20:31Chyba nie będę oryginalna...wyglądasz zjawiskowo! :)
idealnecialo
5 września 2015, 13:06Jezuniuniu ale ciało!
spelnioneMarzenie
5 września 2015, 12:03wygladasz cudnie jak zawsze :)
Revelin
5 września 2015, 12:04A Ty jesteś jak zwykle dla mnie przemiła :D pozdrawiam ;*
melvitka
4 września 2015, 23:18Fajnie umięśniona jesteś, ale nie przeszkadzają Ci może nogi? Bo ja podobnie mam, dużo ćwiczę, brzuszek piękny i te nogi takie umięsnione że strasznie grubo je postrzegam :/
Revelin
5 września 2015, 05:36Powiem Ci, że nie wiem co mam odpowiedzieć ;D nie przeszkadzają mi nogi, co wiecej - nawet sie cieszę, ze je mam :)
melvitka
5 września 2015, 10:20Chodziło mi o to, czy nie uważasz je za grube...
Revelin
5 września 2015, 10:25Wiem o co Ci chodziło, ale to był taki komentarz ze sama nie wiedziałaM jak sie do tego ustosunkować :P prawie jakby ktoś mnie zapytał czy nie uważam, ze jestem niska mając 165 cm. Nawet gdyby to co ja na to poradzę? Nogi są jakie są, przy mojej figurze mam do wyboru albo tłuściutkie mięciutkie galarety albo umięśnione i mocne nogi, patyków miec nigdy nie bede (nawet jak ważyłam 50 kilo to uda były duże a biust całkowicie zniknął) wiec nie zastanawiam sie nad tym szczególnie :p
melvitka
5 września 2015, 10:27Ok, dzięki za odpowiedź, o to mi chodziło. Po prostu mam podobną budowę i myślałam że jest jakaś szansa na patyki, że komuś się udało. Ale chyba trzeba zaakceptować i tyle. Pozdrawiam :)
Revelin
5 września 2015, 10:42Ja w pogoni za patykami straciłam okres wiec nie polecam :D najlepiej sie zaakceptować :) pozdrawiam :)