Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Żarty na bok...


Tak sobie pomyślałam, czytając pamiętnik Passiflory :p , że ta kobietka to jest dopiero!!! Zazdrość mnie wzięła i doszłam do wniosku, że jak mogę mieć takie efekty , skoro tak bardzo daleko mi do takiej samodyscypliny... I nawet wpisu do pamiętnika nie mam czasu zrobić a co dopiero spisać to wszystko, wyliczyć , pokazać (szloch)   Nie wyrabiam na zakrętach ale to przez moją "rozlazłość" i artystyczną duszę :D Ale może by tak przestać się tym zasłaniać i po prostu zebrać tyłek w troki i zabrać się za siebie właśnie od strony organizacyjnej? Choćby poczynając od kilku słów tutaj? :? Jest początek miesiąca...to chyba dobry czas na takie postanowienia...?

Dzisiaj miałam ważenie i spadek wagi , więc mnie to chyba nakręca, bo tak generalnie to szkoda gadać, obym tylko nie zaczęła nabierać zimowego sadełka... Jak się okaże , że Maravillka , moja druga inspiracja, schudnie, to ja już na pewno się zabiorę za to, co tu dzisiaj naobiecywałam :D Na razie cieszę się tym, co mam.

  • Maravillka

    Maravillka

    6 października 2020, 21:07

    Ojej miło być czyjąś inspiracją, chociaż nie uważam się za godną 😁 wspólnie dociągniemy ten nasz wózek do mety, nie ma innej opcji 💪😁

    • Requeen

      Requeen

      6 października 2020, 23:34

      🙂 a jednak. Trzeba to brać na klatę i inspirować dalej 😉 A wózek z pewnością dociągnięty a i jeszcze jak będzie z górki to podjedziemy kawałek 😁

  • bali12

    bali12

    5 października 2020, 09:51

    tak, Passiflora to mój niedościgniony ideał

    • Requeen

      Requeen

      5 października 2020, 14:41

      😁

  • Passifloraaa

    Passifloraaa

    3 października 2020, 21:21

    Trzymam za Ciebie kciuki🙂Walczymy razem😘

  • przymusowa

    przymusowa

    3 października 2020, 12:18

    Biorąc pod uwagę ilość sposobów na schudnięcie w dzisiejszych czasach rad możesz dostać tutaj mnóstwo i najczęściej sprzecznych :) A ja na przekór napiszę, na nikogo się nie oglądaj, chudnij w swoim tempie, zgodnie z tym co czujesz. Jesteś mądra, silna i dasz radę a jeżeli odbędzie się to na Twoich zasadach ma szansę być trwałe. Owszem reżim, drastyczne ścięcie kcal itp. jak widać u niektórych daje rezultaty -bo dać musi - ale co z tego, skoro widać, że kilka dni normalnego jedzenia potem sprawia, że kg jak oszalałe szybują w górę? To nie jest dobry sposób o ile do końca życia człowiek nie chce się głodzić na 1300-1500. Pierś do przodu, uśmiech na twarzy i po prostu ze spokojem rób swoje dalej, powodzenia:)

    • Requeen

      Requeen

      4 października 2020, 08:47

      😘😘😘

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.