tak, znowu początki, poprzednio podeszłam za mocno, był efekt ale się odbił powrotem (prawie). Teraz zaczynam metodycznie: małe kroczki długi czas. Zamierzam schudnąć prawie 30 kg - przeraża mnie ta wartość. Ale jak się nazbierało to trzeba umieć oddać. :)
rok ten to dla mnie i mojej rodziny rok zmian, na razie udanych - może i mój plan się uda
ag123
30 stycznia 2015, 16:21Dobrze powiedziane z tym "oddaniem". Damy radę !!! Powodzenia!!!
reniarzeszow
30 stycznia 2015, 18:09a dziekuję, jutro mam pierwsze ważenie na diecie - może się coś uda?/
agnes1984s
22 stycznia 2015, 23:16Będzie dobrze :) pozytywne nastawienie to podstawa :) trzymam kciuki :)