A I PRZEZ TO Z MOJĄ DIETĄ BYŁO RÓŻNIE......OJ TAK SOBIE MYŚLĘ, ŻE JESTEM DO NICZEGO, NIC MI NIE WYCHODZI, PORAŻKA ZA PORAŻKĄ, 30 NA KARKU A JA SAMOTNA.....BAAAA OSTATNIO NAWET IZOLUJĘ SIĘ OD PRZYJACIÓŁEK-WŁAŚNIE SOBIE UŚWIADOMIŁAM, IŻ TAK NA PRAWDĘ TO MAM TAKĄ JEDNĄ......OSTATNIO DZWONIŁA CHCIAŁA SIĘ SPOTKAĆ A JA OCZYWIŚCIE WYMYŚLAŁAM JAKIEŚ WYMÓWKI, ŻE NIE MOGĘ, NIE MAM CZASU......JESTEM TAKĄ OSOBĄ CO WSZYSTKO W SOBIE TŁUMI, NIE UMIEM TAK PO PROSTU WYGADAĆ SIĘ......OJ CIĘŻKO MI.
A CO DO ODCHUDZANIE, ZACZYNA SIĘ POST, 8 TYGODNI DO ŚWIĄT, DOBRY OKRES NA WALKĘ Z KG........KTO ZE MNĄ?
candykiller
3 marca 2014, 16:04ja tez zamierzam dac sobie wycisk przez nastepne 8 tygodni... cel: minimum 1kg na tydzien, zobaczymy czy sie uda...:)
Jagodazja
3 marca 2014, 09:19Ja. Chyba przykręce śrube. Zastanawiam się czy na 2 miesiące nie włączyć fat burnera i w dni bez biegania robić jakiś dodatkowy trening. Moje efekty nie zadowalają mnie tak jakbym chciała.
Aguilerra
2 marca 2014, 21:42ja z tobą !
BedeWalczycDoKonca
2 marca 2014, 21:34Nie możesz się izolować od otoczenia, bo nic dobrego z tego nie wyniknie... Trzymam mocno kciuki !!