moj aktywny weekend, o ktorym wspominalam wczesniej calkowicie wypompowal mnie z energii. Dzis cwiczen nie bedzie....czasami musi byc tez dzien odpoczynku.
Do konca bym tego odpoczynkiem nie nazwala gdyz w pracy byl mlyn a teraz czas na szkole i tak do 22:00.
Jutro jest nowy dzien i mam nadzieje, ze pojawia sie nowe sily:))
Nowy post na blogu:))
renia1805
22 kwietnia 2013, 18:32Przykladowe menu sa u mnie na blogu
Efkakonewka
22 kwietnia 2013, 18:10Czy możesz napisać jak wygląda Twoje menu:)?