Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek niezupelnie po mysli


Witajcie!

Dzisiejszy dzień , poszedł troszkę nie tak. Na dzisiaj nie miałam zaplanowanych cwiczen na siłowni, ponieważ jeden dzień odpoczynku musi być, żeby miesnie się zregenerowały. Pozatym wiedziałam, ze dzisiaj będę dluzej w pracy wiec ogolnie już było wiadome ze nigdzie nie pojde.

Co do jedzenia, to tak to dzisiaj wyglądało:

Sniadanie: makaron + 1 jajko + kawka

II sniadanie: ciasteczko owsiane+ banan + jabłko

Obiad: zupa meksykanska ( miseczka) z pulpecikami z miesa mielonego + 1 kromka chleba

Podwieczorek: pol szklanki truskawek z jogurtem naturalnym

Kolacja : 3 naleśniki z serkiem białym chudym .

 Troszke na kolacje za dużo, ale robiłam czystki w lodowce, bo na weekend jade do rodziców i nie chciałam wyrzucać sera białego, który miał termin waznosci do soboty. Tak wyszło.:( Teraz siedze i czuje ze pękne zaraz. I mam wyrzuty, ze mogłam zjeść jednego mniej, ale były takie pyszne.

W taki sposób to ja nigdy nie schudnę....:(

  • iwona.xxxyyy

    iwona.xxxyyy

    6 czerwca 2013, 19:59

    ja też nie całkiem jak planowałam dziś.. ale.. poprawimy się:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.