Dzisiaj pobawię się troszkę kolorami.
Dietkowo było dzisiaj ok.
Śniadanie: mleczko z sucharami i jogurt
Obiad: rizotto z warzywami.
Kolacja: mozarella z pomidorkiem i jajkiem plus
dwie kromki chleba razowego.
Tutaj są takie upały że ciężko wytrzymać nie ma nawet czym
oddychać.
Mam mojego podopiecznego w szpitalu.
Okazało się, że ma zapalenie oskrzeli.
Jutro nie idę do niego do szpitala posprzątam
sobie ładnie domek.
Życzę dobrej nocki !!!!!!!!!
lunatyczka58
12 lipca 2012, 20:40Czego jak czego, ale upałów to Ci nie zazdroszczę.
Martaa91
12 lipca 2012, 13:38o jak tu pieknie i kolorowo moja kochana ulubiona Vitalianka znowu jest z nami:)
busiaczekkk
12 lipca 2012, 12:00hej kochana :* Fajnie, że spędziłas miło czas w Polsce.. te 2 kg na plusie to wcale nie duzo :) Kochana... a jak wyszły w koncu te wyniki??? mam nadzieje ze dobrze. No ja tez biore sie za siebie.. teraz gardło boli wiec mało jem... wiec przygotowanie do zdrowego odżywiania jest idealne :) pozdrawiam
samotnaa
12 lipca 2012, 08:00jedzonko pyszne, no to masz zajecie z tym sprzataniem :-) a co do podopiecznego to wspolczuje lezec w szpitalu w takie upaly
Maarzenaaa
12 lipca 2012, 00:59Wzorowe posiłki tylko jak na mnie za mało ich :-)))))
aeroplane
11 lipca 2012, 23:34rizotto- mniam mniam :)
silly
11 lipca 2012, 23:05hmm... rizotto, ale mnie naszedł smaczek!!