Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wreszcie piateczek
1 września 2006
Pojawiło się słonko a z nim nowa energia i oczywiście perspektywa wakacji. Termin już ustalony - to 13 września. Odpalamy nasz magiczny pojazd i mkniemy do Toskani. Do tego mamy tyle wolnego, że może wrócimy dopiero pod koniec września. Ale jeszcze 12 dni będę z wami i będę korzystała z waszych rad i porad. Będę czytała Wasze pamiętniczki pełne chęci do walki z sadełkiem. Ściskam was weekendowo Dora
gaja21
1 września 2006, 14:16ale Ci dobrze. Zadrrrrroszcze :)) Milego wypadu :) a synus rosnie jak na drozdzach.
kurczaczek144
1 września 2006, 14:03TOSKENIA UUU FAJNIE ZAZDROSZCZE JA BYLAM TYNKO W ZAKOPANYM ALE DOBRE I TO!!! MILEGO ODPOCZYNKU!!!!
Martynkalodz
1 września 2006, 14:00szczerze zazdroszcze Ci tego wyjazdu,ale glownie ze wzgledu na pogode, bo nie lubie jak jest mi zimno :/