Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Zmiana planów
24 stycznia 2008
ostatnio z powodu awarii steperka chodzę na szybkie spacery. Pakuję Maćka do wózka i chodzę przez godzinę. aw6 czy a6w leży w szufladzie. Coś brakuje mi motywacji by zmierzyć się z tym zestawem. Dietka fajnie. Co prawda nadal nie licze kalorii ale widze że jem mniej. Miłego dnia dziewczyny!!!!!!!
Zapomnialas, ze ze mnie slodyczoholik?? Czasami jest tak, ze caly dzien jem slodycze... Od poniedzialku oprzypilnuje Cie z tymi cwiczeniami... sa moze nudne, jak pisze Aga- ale jaki efekt daja!
A6W - robilam ten plan przez 14 dni i porzucilam. Bylam juz totalnie znudzona tymi cwiczeniami. Na sama mysl mialam wysypke. Jesli idziesz marszowym krokiem przez godzine to super - nie dosc, ze sie swietnie dotleniasz to spalasz pieknie kalorie.
Jakob
24 stycznia 2008, 12:10
Dorotko- nie przerywaj a6w, tylko cala seria ma efekt i sens!!
Jakob
25 stycznia 2008, 23:04Zapomnialas, ze ze mnie slodyczoholik?? Czasami jest tak, ze caly dzien jem slodycze... Od poniedzialku oprzypilnuje Cie z tymi cwiczeniami... sa moze nudne, jak pisze Aga- ale jaki efekt daja!
aganarczu
24 stycznia 2008, 16:37A6W - robilam ten plan przez 14 dni i porzucilam. Bylam juz totalnie znudzona tymi cwiczeniami. Na sama mysl mialam wysypke. Jesli idziesz marszowym krokiem przez godzine to super - nie dosc, ze sie swietnie dotleniasz to spalasz pieknie kalorie.
Jakob
24 stycznia 2008, 12:10Dorotko- nie przerywaj a6w, tylko cala seria ma efekt i sens!!