przy pierwszyj ciąży to śledziło się każdy dzień teraz nie wiem jak mija tydzień za tygodniem. Znowu miałamprzerwę, troche pod koniec miesiąca nawalaja nam komputery a do tego 2 tyg mialam grype.
Nadal bez zmian, to juz 27 tydzien - 10 kg do przodu ale czuje sie wysmienicie. Pozsatnowłam, ze przy nastepnej izycie czyli 14 marca biore juz wolne. Cesarke mam miec w okolicach 12 maja wiec trzeba troszke odpoczac. A co u Was kochani??? Dzisiaj poczytam troszke i popodziwiam wasze postepy. Zapowiadaja juz koniec zimy a wiecie co sie z tym wiaze!!! Żeby nie było z coniektórymi tak, że ja urodzę i szybciej wrócę do formy niż Ci którzy tylko piszą że się odchudzają!! Czas to zmienic - trzymam kciuki - podwójnie!!!
Załaczam jeszcze zdjęcie mojego Piotrusia. papapa
Jakob
29 marca 2007, 19:37Noooo, widze, ze brzuszek to juz masz calkiem, calkiem!! :***
wodzirejka
23 marca 2007, 19:43Piotruś śliczny a czy Ty się pojawisz jeszcze? co u Ciebie słychać??
wodzirejka
23 marca 2007, 19:27Piotruś śliczny jest, a czy Ty do nas wrócisz??
zlaNaWszystko
28 lutego 2007, 14:01swietny brzusio tez bym chciala wrocic do takiego stanu i jeszcze sie pocieszyc choc nie bylo lekko :)) ale zazdroszcze i ucaluj Piotrusia od cioci :**** trzymaj sie :*
foczka35
20 lutego 2007, 08:19Slicznie wyglądasz z tym brzusiem :) Ja rodziłam trzy lata temu,tez cesarką,jak widze kobietki w ciązy to jakos tak mi sie cieplutko robi na seruszku:) Mam juz dwoje dzieci i "jak narazie" nie planuje nastepnego potomka.Dzis moj syn kończy 13 lat,a drugi ma 3 latka :) Pozrawiam Cie bardzo gorąco,zycze powodzenia :) Odpoczywaj duzo i "UWAZAJCIE" na siebie..pozrawiam:)