Zazwyczaj początek prowadzenia jakiegoś bloga był jednocześnie jego końcem bo nie miałam czasu, bo mi się nie chciało, bo straciłam motywacje. Ale trzeba się podnieść i spróbować jeszcze raz. MOTYWUJEMY SIĘ NAWZAJEM I DĄŻYMY DO CELÓW!
Moim pierwszym celem jest powrót do wagi jeszcze sprzed kilku miesięcy: 66,5kg.
BO JAK NIE MY TO KTO? Pozdrawiam, AR
Mevee
22 sierpnia 2015, 23:55nie pozostaje nic innego jak życzyć wytrwałości - i w diecie, i w prowadzeniu bloga ;)