Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedzielne ważenie...

10 lutego 2013

ważyłam się w sobotę i było 98,7 kg
ważyłam się w środę bo minął miesiąc i chciałam zrobić podsumowanie miesiąca i było 97,9 kg...
a dzisiaj jak co tydzień w niedziele się zważyłam i jest na wadze 97,3 kg :)
Każdy spadek wagi cieszy i motywuję do dalszej walki..
tak jak jedna z Vitalijek pokazała wczoraj efekty callaneticsu.. i zmotywowała mnie żeby zacząć ćwiczyć..
Kochana od dziś zaczynam dzieki Tobie :)

Dodaj komentarz

chubbyann
10 lutego 2013, 13:16

Gratulacje, możesz być dumna! :)
melisssa987
10 lutego 2013, 10:16

cwiczenia daja wiecej niz dieta ;)) i lepsze samopoczucie
raznazawszee
10 lutego 2013, 10:05

też się obawiam, że mnie znudzą i wtedy się nie zmobilizuję.. bo skalpel Ewy w ogóle do mnie nie przemawia.. ale nic spróbować zawsze warto..
Julia551
10 lutego 2013, 09:57

Gratuluję spadku!;)A te ćwiczenia są takie nudne,że mnie nie przekonują;)
MonikaK21
10 lutego 2013, 09:57

oby tak dalej, powoli, ale na zawsze... :P
Keira86
10 lutego 2013, 09:56

Gratulację :)
aannxx
10 lutego 2013, 09:52

Gratuluje spadku;**