Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29/89


waga 81,8

schudnięte od wczoraj + 2,4

schudnięte przez 29 dni 3,2 kg

pozostało do schudnięcia przez 60 9,8 kg

cel 5  tygodnia 79


Waga dzisiaj to po prostu jakiś żart, wczoraj było 79,4 a dzisiaj prawie 2,5 kg więcej a ja nic nie zeżarłam !!!!!! Oszem odpuściłam trening i byłam z K na zaległym obiedzie walentynkowym ale zjadłam na nim jedynie zupę tajską z tofu i makaronem ryżowym, może miała z 300 kcal..

Jedyne racjonalne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy to owulacja, którą obecnie mam i przez którą puchnę (rano nie mogłam zgiąć palców bo napęczniały jak parówki) 

Miały być foty z teraz i z przed miesiąca ale wkurzyłam się na wagę i dodam tylko pomiary. Chociaż na tym polu sukces i zadowolenie :)


szyja            33,5 - 33,0          - 0,5

biceps         30 - 29               - 1,0

piersi           105 - 102           - 3,0 chociaż raz one nie chudną najbardziej  :)

talia              84 - 80               - 4,0 

brzuch        104 - 95              - 9,0 !!!!!!!

udo               70 - 66                - 4,0

biodra          119 - 115            - 4,0

łydka            40 - 39                 -1,0


Mnożąc spadek z kończyn x 2 wychodzi , że ubyło w sumie 32,5 cm

K mi powiedział, że widać , że chudnę, że wyglądam ślicznie 

 i że jestem jego drobinką :D


W tym tygodniu postanowiłam od pon do pt trenować 2 razy dziennie, woda czy nie woda muszę ją zwalić i zobaczyć 79 za tydzień


zjedzone

1/2 melona

gruszka, banan

zupa tajska

2 łyżki makaronu sojowego z rzepą i kolendrą

1/2 cykorii z garścią suszonej żurawiny, skropiona sokiem z cytryny


ćwiczone 

1h na bieżni pod górkę 400 kcal

1h zuuuuumby - uwielbiam ją :)


Z wagą wyszło jak wyszło ale bezapelacyjnie jestem zachwycona swoją kondycją, którą niewątpliwie zaczynam odzyskiwać. Jeszcze miesiąc temu zdychałam po dwóch utworach zumby a teraz bez mrugnięcia okiem tańczę 1h :)


  • itrusta

    itrusta

    26 lutego 2013, 17:34

    pięknie pięknie :) brzuch -9 cm - marzenie :)

  • HeavyRain

    HeavyRain

    25 lutego 2013, 21:46

    to owulujemy razem :D heh.

  • nolek91

    nolek91

    25 lutego 2013, 21:38

    nie można się dziennie kochana ważyć, bo my kobietki mamy to do siebie , że mamy tendencję do zbierania wody w organizmie, też podobnie pzrechodę owulację jak Ty ..czuję się wtedy jak ten ludzik z michelin..

  • Niebieska56401

    Niebieska56401

    25 lutego 2013, 21:33

    powodzenia w dalszych sukcesach;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.