witajcie kochane Vitalijki!
Każda z nas, odetchnęła rano z ulgą na widok słowa "PIĄTEK" W końcu wolne od pracy/uczelni.. ale nie od ćwiczeń moje panie! Ja osobiście wracam z wielkim hukiem na salony! Ponieważ troszkę zostałam w tyle z powodu okresu dosyć bolesnego swoją drogą,i jak tylko pomyślałam sobie "Wstanę! Zrobię przysiady! Pokręcę hula hopem!" to kończyło się na wielu stękaniach z bólu, i powrocie na łóżko..
Jestem bardzo zniesmaczona moim zachowaniem... no ale nic nie zrobię już z tym, jedynie mogę dumnie dziś zrobić to wszystko co chciałam ostatnio
Korzystając z pięknej pogody, planuję skoczyć sobie jutro na Pogorię, pojeździć na rolkach z ukochanym
Oczywiście plan na dziś:
- 80 przysiadów
- godzina spędzona na rowerku stacjonarnym w towarzystwie jakiegoś serialu
- 2 minuty hula hop
- 8 min buns
- Mel B pośladki wykonane!
Ogłaszam że 1,5l wody dziś wypite! Jednak dzień się jeszcze nie skończył więc jakieś 0,5l się pewnie znajdzie do wypicia
spelnioneMarzenie
20 marca 2015, 20:20niezle kochana :)
Pyuga
20 marca 2015, 20:56cały czas do przodu, do idealnej pupy! <3 A tobie jak idzie? :)
spelnioneMarzenie
20 marca 2015, 20:59caly tydzien juz pieknie cwicze :) dietka staram sie jak moge, raz lepiej, raz gorzej....... ale mysle, ze wszystko sie pouklada ;-)
Pyuga
20 marca 2015, 21:12I tak trzymać! Akcja lato, piękne pośladki i jędrne ciało :D