To mój drugi tydzień kolejnej próby zrzucenia zbędnych kilogramów. Pierwszy był na plusie, co było dla mnie mało motywujące, w tym tygodniu jest nieco lepiej, choć bałam się, że pizza zjedzona kilka dni temu pokaże swoje prawdziwe oblicze.
Dziś rano to wredne urządzenie o nazwie waga pokazało 127,40 kg, czyli w tydzień schudłam -1,40 kg Kurde takie nic, a taka radocha. Półtora paczki cukru, 6 jabłek, 3 grejpfruty..... takie nic, a takie szczęście!
Zobaczymy co będzie dalej. Na razie jestem dobrej myśli.
A dzisiejsze menu było takie:
- śniadanie: 1 bułeczka z dynią, z pomidorkiem, kiełkami i do tego standardowo 2 paróweczki z szynki.
- II kostka sera białego chudego z rzodkiewką i pomidorem posypanym ziołami
- obiad.... hmmyyyy, chyba z nim przegięłam. Za dużo go chyba było. Zjadłam 1 razową tortillę z kurczakiem w ziołach, kawałek grillowanej cukinii, 1 kukurydzę i trochę surówki z kapusty pekińskiej, kiełków, pomidora, papryki itd...
Obiadek palce lizać, ale dopiero teraz zaczęłam po nim być głodna, więc chyba trochę było go za dużo.
Któraś z Was zarzuciła mi, że jem za mało warzyw. Moja dieta, nawet jak się nie odchudzałam składała się głównie z warzyw. Dla mnie kanapka bez zielska, czy obiad bez warzyw nie istnieje. Jem za to mało owoców, to fakt, ale ja przez całe życie zajmuje się owocami i czasami na samą myśl o nich mam ich dość
.
justa181988
11 września 2012, 22:11Gratuluję bardzo dobry spadek:) trzymaj tak dalej:)
blackcandyy
11 września 2012, 20:35huraaaaaaaaaa :D Gratuluje :D Chodzi z 3 grejpfrutami w np. staniku a bez nich to jednak cos :) ZAwsze to wygodniej :)
magdaaa173
11 września 2012, 13:08no sporo. Trzymaj tak dalej! Jak na tydzien to super! Efekty pozniej beda niezłe gdy bedzie ubywac najpierw 1,4 potem 5 a potem 10kg itd. Brawo, tak trzymac!
KaSia1910
10 września 2012, 23:07Gratuluję serdecznie, wynik bardzo ładny. Tak to jest że z kilograma wkrótce zrobią sie dwa i trzy i nim się zorientujesz będzie dziesięć a potem dwadzieścia itd. Trwaj dziewczyno w tym postanowieniu bo masz cudowną rodzinę, poza tym ty poczujesz się lepiej w swoim ciele, pozdrawiam serdecznie
szukammotywacji
10 września 2012, 21:45prawie 6... ale to brzmi bardziej obrzydliwie niż cukier czy jabłka i to mnie wkurzało, że mam ten smalec na sobie....
szukammotywacji
10 września 2012, 21:44ja to kiedyś liczyłam inaczej.... 1,4 kg = 6 kostek smalcu!!!