Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobra dziś krótko i na temat!
31 sierpnia 2012
Na chwilkę cupnęłam przy kompie i wpiszę tylko menu.
Na śniadanko zjadłam 1,5 kromki chleba fitness z soją z: twarożkiem, szynką, pomidorem, a do tego kawkę z mlekiem.
Na drugie śniadanie nie zjadłam nic, bo jakoś nie miałam czasu :/
Na obiad zjadłam 80 g ryżu, 3 łyżki gęstego jogurtu, do tego kroiłam sobie pół jabłka, garść winogron bezpestkowych i 2 garście malin.
Na kolację koło 19:00 zjadłam pół kromki chleba fitness z soją z twarożkiem i pół jabłka.
Czuję, że dobrze się dziś sprawiłam bo jestem głodna jak cholera i pochłonęłabym całą pizzę, ale nie poddam się. Rano znów będzie czas na jedzonko.
Dobranoc dziewczyny!
Sunniva89
1 września 2012, 15:44Na głód polecam ocet jabłkowy.... jedna łyzka z wodą... albo dwie ale to już troche hardcore... świetnie zapycha.... świetne menu... tylko ta kawa... hmmm....
szukammotywacji
1 września 2012, 09:45zjadłaś mniej niż ja jadam każdego dnia:-)
stobezczterech
31 sierpnia 2012, 21:28myślę, zjadlaś stanowczo za mało. Ja bym nie wyrzymała i już bym coś szamała.
stobezczterech
31 sierpnia 2012, 21:28myślę, zjadlaś stanowczo za mało. Ja bym nie wyrzymała i już bym coś szamała.
roogirl
31 sierpnia 2012, 21:09Spokojnie, z czasem będzie coraz łatwiej, żołądek się skurczy i mniejsze porcje będą cię zadowalać. Pzdr!