jedm wlasnie sniadanie, w ten sam sposob odkąd zaczełam sie odchudzac. to znaczy komputer vitalia i ja:)
sniadnaie dom: platki jeczmienne (3 lyzki) + mleczko (niepelna szkl)
sniadanie praca: zurek z proszku (63 kcl) + jablko
przedobiadek;) : serek wiejski + 2 kromki pieczywa chrupkikiego, moze marchewka
obiad: barszcz ukrainski - wczoraj gotowałam:)))) na kostkach, zaprawiany mlekiem
kolacja- znow brak pomyslu, ( wczoraj banan)