Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały sukces!


Ostatnie dni to istne szaleństwo. Nawet nie miałam czasu ucieszyć się z tego, że udało mi się zrzucić 2 kg. Obwody też się zmniejszyły średnio o 1 - 2 cm więc jestem really happy :)

Ale "dietować" trzeba się w dalszym ciągu bo Polska tuż, tuż ...
Siła nadal jest choć weekend dał się troszkę we znaki, kawałek ciasta do kawy zaliczony (potraktowałam to jako posiłek, dlatego wyrzutów sumienia nie mam). Zwariowana sobota pozwoliła mi zapomnieć o głodzie i zjadłam mniej niż powinnam, dzisiaj znów wskakuję w standardowy rytm dietowy :)

Miłego dnia :*

  
  • wiwii

    wiwii

    11 sierpnia 2013, 13:44

    2 kilogramy, to bardzooo dużo :) Miłego dnia! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.