Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czekam i czekam..


Czekam cały dzień, aż się odezwą z tej pracy i nic:( co 5 minut sprawdzam maila, zerkam na tel.. eh szkoda bo się strasznie napaliłam.
A ja głupia i tak ciągle mam nadzieję, że a może wieczorem, może jutro może jednak..

Bu bu bu:(

Mama już na szczęście wróciła do domu, więc chociaż tyle dobrze.

Chciałam pobiegać wieczorem, ale coś się nie zapowiada, zaś leje..ta pogoda jest tragiczna zmienia się pięć razy dziennie..
Jedzeniowo jak na razie ok.

to niestety tylko inspiracja...

  • ttusia

    ttusia

    4 czerwca 2013, 22:30

    masz zajeb* cialo:))) chce takie..

  • Kamila112

    Kamila112

    3 czerwca 2013, 15:58

    Nie przejmuj się jak nie ta praca to inna . Choć wiem że z pracą ciężko ale na pewno się ułoży. Pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.