no powiem wam.. mam nadzieję że wam lepiej poszedł ten dzień..
u mnie kolejny raz katastrofa!!! to już 4 raz z rzędu..:( nie wiem co mam zrobić.. Wrócili rodzice, w domu pojawiło się inne żarcie i nie umiem się oprzeć:( nie wiem co mam ze sobą zrobić bo się rzucam na wszystko:( Ledwo dobiłam do wagi 63 i już takie coś.. jeszcze trochę i wszystko wróci spowrotem:/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Gorgonzola1985
1 października 2012, 23:52Ehhh, tak naprawdę nie ma na to recepty :( Silna wola? Przereklamowane. Ale musimy być silne !!
Adamito
1 października 2012, 23:38Może dasz radę odciąć się od rodzinnych obiadów i sama będziesz sobie robiła to co chcesz? Albo przynajmniej sama wydzielaj sobie porcje na talerz? W czasie świąt, kiedy nie miałem możliwości ucieczki przed jedzeniem zawsze wybierałem to co było najlżejsze na stole a resztę tylko po troszku. Odrazu po posiłku odchodziłem od stołu pod byle pretekstem;P
supergirll
1 października 2012, 22:45jeeej u mnie ot samo...ledwo doskoczylma do upragnionego progu i juz wracam...ale po prstu organizm sie nei przywyczail do nowej wagi ... i ciagle wraca do starej...tzreboa podobno rok poczekac az sie hormony ustatkuja do nowej wagi !
samograjka
1 października 2012, 19:49u mnie nawet ok. spróbój jutro od nowa :)