Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"ale się rozrosłaś"


"ale się rozrosłaś" nie ma to jak usłyszeć coś takiego:(
eh a dziś ile pokus.. byłam w pizza hut i nic nie zjadłam- sukces! Potem był koncert no i 2 piwa wypiłam...dopadła mnie po nich czkawka i nie opuściła aż do końca.. także pokarało..



  • Maarla

    Maarla

    9 września 2012, 12:36

    Nie przejmuj się tym! Nie jest miłe to usłyszeć... ale zauważ, że Ty coś z tym robisz ;))

  • nat.witk

    nat.witk

    9 września 2012, 10:35

    jedz mniej wegli na kolacje, bo owsianka (z poprzedniego posta) to bomba!!!! same wegle! lepszy ylby serek biały, jajko (najlepiej bez żółtka..),ryba, jakies mieso. i warzywa! tylko nie gotowane marchewki ;D

  • jolka872

    jolka872

    9 września 2012, 07:50

    nie przejmuj się.. mi kobieta w pracy dogryzała a jak wróciłam teraz po 5 miesiącach do pracy to ona jest coraz cięższa a ja mam nadal 58kg/rozmiar 38 a ona jakieś 42/44

  • iwona19771

    iwona19771

    9 września 2012, 00:53

    nie ma jak to ,,taktowny,,tekst........

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.