Hejka,
Oglądałam dziś na TVN Style program "Sekrety Chirurgii", o klinice dr. Szczyta. Lubię ten program, z resztą interesuje mnie chirurgia plastyczna i medycyna estetyczna, sama już raz dałam się pokroić i bardzo jestem zadowolona z tej decyzji. Dziś w programie była historia dziewczyny, dwudziestolatki, która schudła aż 80kg przez ostatni rok! No szacun! To ja mam problemy z kilkoma kilogramami, a tu taki wynik. Niestety takie odchudzanie pozostawiło ślady na jej ciele. Skóra młodej dziewczyny rozciągnięta jak u babuleńki, zwis brzucha i piersi, masakra. Bardzo mi jej szkoda ale raczej nie możliwe by taka utrata wagi nie pozostawiła śladów. W sumie jestem ciekawa, czy jakby dodać do tego chudnięcia, ćwiczenia i odpowiednie kosmetyki, to czy nie polepszyło by to stanu jej skóry....
Jakby ktoś był ciekawy tego odcinka, to ma on numer 7 (sezon 2).
Bożeszzzz a wczoraj jednak dałam namówić się na babskie wyjście. Mix białego wina, tequili i whisky sprawił, że dziś nie poszłam pobiegać. Wiem.... wstyd! Biegam jutro, dziś leczę kaca...
A w ramach motywacji:
Zestaw po lewej odważę się włożyć za - 5kg, zestaw z odkrytym brzuszkiem za - 10kg
pullinek
15 kwietnia 2013, 09:36dzięki, koniecznie przejrzę... strasznie podziwiam Laski z takim samozaparciem, z którym u mnie raczej kiepsko!
vickybarcelona
14 kwietnia 2013, 18:25u mnie wpamietniku w ulubionych sa historie dziewczyn, ktore schudly -jedna- 100kg, inna 50, 40, i kilka po +-30 kg ,