Ale to nic, zabieram się do pracy nad sobą od początku. Mam już pewne doświadczenie, więc wiem co i jak :)\
Wczoraj zaczęłam w sumie, bo zrobiłam sobie serie brzuszków przed snem. Dzisiaj nic już nie jem od 18. Obym wytrzymała! Zjadłam na kolację płatki fitness z jogurtem i kawałek banana, po maluszku. Jeszcze mam tez zamiar poćwiczyć i zimny prysznic.
Jest kiepsko, ale zważę i zmierzę się jutro. Dzisiaj nie aktualizuję linijki. A nuż będzie kg mniej
Za 3 miesiące wesele przyjaciółki i chcę wyglądać dobrze, jeśli nie bosko :)
Zabieram się do roboty. Pokonam mój tłuszcz!!!!!