Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela.


Jutro zaczynam 3 tydzień diety. Póki co trzymam sie 5 zbilansowanych posiłków w ciagu dnia. 2 razy w tyg sauna i aqua aerobik po 45 minut. 4 dni w tygodniu rower. Ostatni tydzień po 17 km. 8,5 z dzieckiem na bagażniku i 8,5 sama. W niedziele tylko 8,5 z dzieckiem. Staram się jak mogę. Efekt póki co -3 kg. Psychicznie ciut lepiej. Nie licząc stresu w pracy. Z tyg na tydzień coraz gorzej. Jak mam sie tam wybrac kłuje mnie w klatce piersiowej i nie mogę oddychać.... Ale będzie dobrze kiedys musi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.