Hej kochane :*
Dziękuję, za wszystkie komentarze i przede wszystkim za wsparcie :* Ta "koleżanka" ewidentnie próbuje mi zrobić wszystko na złość. Niestety nie mogę się umówić z nimi na rower, bo oni są w Kielcach a ja w Bydgoszczy (studia). I to mnie powstrzymuje tylko przed tym wszystkim.
Ale miałam chwilkę czasu i wszystko sobie przemyślałam, nie dam sobą tak szarpać, muszę w końcu przejrzeć na oczy. Wracam na dobre tory odchudzania to przede wszystkim, pokarze jej na co mnie jeszcze stać. Nie zostawię tak tego.
Nowa siła, nowa moc a to wszystko dzięki wam
Karolina240894
14 maja 2014, 02:15Super, do dzieła! :)