Jestem bardzo zdeterminowana do walki :) z czego jestem bardzo zadowolona. Chce osiągnąć jak najlepsze rezultaty. Dziś jest drugi dzień mojego "nowego ja"
Jadąc do domu za miesiąc a nawet dłużej, chce czuć się już pewniej, i czuć zmianę w wyglądzie ale nie tylko muszę zmienić się też wewnętrznie, muszę przemyśleć parę spraw i z paroma rzeczami zrobić porządek, niektórych "wymieść" z mojego życia.
Czeka mnie teraz dość gorący okres, dużymi krokami zbliża się sesja więc sporo nauki niestety. Ale jak na razie nie idzie najgorzej :)
Pocieszam się tym, że jak dobrze pójdzie to będą dwu tygodniowe ferie :D
Dziś ćwiczonka zaliczone, jedzonko na 5 oby więcej takich dni :)
Zmykam do książek.
Miłego wieczorku :*
Weronika.22
9 stycznia 2014, 18:58powodzenia! ;*
malutkaaa90
8 stycznia 2014, 10:17powodzonka:)