Troszkę mnie tu nie było, ale natłok spraw zajął mi prawie cały wolny czas. Przez co też odpuściłam dietkę i ćwiczonka, ale już dziś wracam ze zdwojoną siłą do was. Co prawda moja waga wciąż pokazuje tyle ile było ostatnio, ale to nie jest moja wymarzona waga. Wiem że to są tylko cyferki, ale jakoś mi lepiej jest jak widzę, że jest mniej :)
Widziałam się z moim byłym na Andrzejkach, byliśmy na tej samej imprezie. Nawet raz zatańczyłam z nim, było ok do momentu kiedy na wierzch nie wyszły jego zazdrości, widzę że on nadal kocha,że się stara, ale mi jest chyba lepiej teraz samej, nie powiem bo czasem mi go brakuje, ale to chyba normalne od razu tóż po zakończeniu związku.
Dzisiaj mikołajki, ale chyba o mnie Mikołaj zapomniał :D Chciałabym mieć Mikołaja takiego prywatnego, do którego się przytulę w taki dzień jak dziś :) hmm może to marzenie nie spełniło się bo nie napisałam listu :D heh
No cóż na następny rok się poprawię.
Miłego Dnia kochane :*:*
montignaczka
6 grudnia 2013, 10:36powodzenia Kochana!