Trzy i pół tygodnia właśnie tyle mnie nie było w domu rodzinnym, właśnie tyle nie widziałam się z rodzinką, z chłopakiem ( z którym ostatnio mam problemy -typu dzieląca nas odległość i odległość która tworzy się między nami :() z przyjaciółmi. Ech ten weekend mam wolny od szkoły i jakoś tak poczułam się samotna. Siedzę sama na mieszkaniu, moich dziewczyn z zajęć nie ma bo w domku są, więc nawet nie mam z kim wyjść :( ja mam za daleko do domu dlatego tak rzadko zjeżdżam, jak chodzę do szkoły to leci, a dziś jest straszny dzień :(:(
Mam nadzieję, że to 10 dni szybko zleci, bo właśnie za tyle jaaadę do dooomku :P
Niby mam wszystko a tak w prawdzie nie mam nic :(:(
bambara
19 października 2013, 20:07nie przejmuj się!! ja do domku wróce dopiero 8-9 listopada i już mnie dopada lekka deprecha przed tym dłużącym się czasem! Też siedzę sama na mieszkaniu bo koleżanki się rozjechały, na nic nie znalazłam ochoty, tylko piję kawę za kawą :( ale 10 dni to zleci tak że nie zauważysz! mam do domu 200km i mój Luby też to przeżywa, ale jak już się widzimy to by mnie nie puszczał spowrotem na studia :) normalne że się tworzą konflikty jak się nie widzi drugiej osoby, ale to z tęsknoty! trzymaj się ciepło !! :)