Tak jak w tytule przytyłam.. Pasek zaktualizowany, odnotowana waga o 0,2 kg w górę. Nie ma co się załamywać, ale smuteczek był.. To wszystko przez weekend na mazurach i pączki wczorajsze, ale biorę się do roboty i za tydzień będzie lepiej :P.
To tyle na dziś, trzymajcie się cieplutko! ;)
nazeem
14 lutego 2015, 11:47Tyle to ok. dieta to nie wyscigi.
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:41Zgadzam się ;)
nataliaccc
14 lutego 2015, 10:18taki wzrost, to nie wzrost:-) więc głowa do góry:-) zobaczysz będzie lepiej a poza tym nie zawsze będą spadki mimo zaciętych ćwiczeń i walki. Tak to jest w zrzucaniu kilogramów:-) głowa do góry, buziak
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:41No czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby później iść do przodu :P
kamci.a
14 lutego 2015, 09:41Ehh 0,2 to raz dwa zrzucisz, nawet jeszcze więcej :)
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:41Oby :P w piątek będzie moja chwila prawdy :P
NieidealnaG
13 lutego 2015, 16:53Taki wzrost to moze być woda albo resztki w jelitach więc nie ma się czym przejmować. Chociaz wiem, że to wkurza ;) Ale robisz dalej swoje i będzie dobrze :)
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:40No taki mam zamiar :D Dzięki ;)
blekitnykocyk
13 lutego 2015, 16:42Ja zjadłam 2. ;p Jeden z nutellą. ;)
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:40Mniam! :D
jestem_gruba102
13 lutego 2015, 12:54U mnie tak samo, mało optymistycznie. ale dokładnie nic tylko brać się do roboty, a będzie lepiej!
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:38No właśnie, byłam jakaś zagubiona ostatnio, ale wracam pomału na dobre tory :)
Evcia1312
13 lutego 2015, 11:14e tam takie tyci tyci, działaj dalej
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:37Nie mam zamiaru przestawać :P