Dzisiaj Kochani robię podsumowanie pierwszego Tygodnia Programu Akcja Motywacja :D, a w zasadzie uczestnicy przedstawiają rezultaty, które osiągnęli w ciągu 5 dni :)
Jak przeczytałam tak cudowne wiadomości to normalnie dzień mam dużo lepszy i aż chce się pracować :)
Na dzień dobry otrzymałam wiadomość od Asi z której grupą rozmawiałam w czwartek. Podczas rozmowy Asia powiedziała, że ona się nie spodziewa żadnych efektów, bo ma dostać miesiączkę, a tu zobaczcie jaka wiadomość :
No i takich wiadomości dostałam dzisiaj wiele, ale pokaże Wam te z efektami po 5 dniach :)
Powiem Wam tak moje życie nie było usłane różami i mówi się, że praca z ludźmi nie jest łatwa to ja moją bardzo uwielbiam choć czasami nie chce mi się do niej iść, ale takie wiadomości i feedbacki powodują że się aż człowiekowi chce :)
Dzisiaj wybieram się na kulig do Doliny Chołowskiej. Wrzucę wam zdjęcia i opowiem czy w ogóle warto :)
PS. Jutro też zagadnę do Was, bo aż wstyd się przyznać dawno nie czytałam Waszych pamiętników :)
Nocka23
8 lutego 2021, 08:09ładne efekty :) Na poczatek zawsze jest bum i ten bum nas długo trzyma jak chodzi o głowę :) Wiem sama po sobie . Ja mam tez duży spadek przez pierwsze tygodnie a teraz bedzie szło opornie i będę potrzebowac duzo czasu ale skoro i tak uplynie to sobie poczekam na efekt cierpliwie. fajnie się prowadzi innych :) pozdrawiam
Luckyone13
7 lutego 2021, 11:06Szczerze mówiąc to mnie akurat przerażają takie szybkie efekty. Moja dawna sąsiadka schudła w ciągu 3 miesięcy 20 kg, z 90 na 70, w pierwszym mies. 7 kg (w miesiąc! a tu mowa o 5 kg w 5 dni...) oczywiście straciła okres, skóra dramatycznie wisiała. Niedługo potem się wyprowadziła. Kiedy odwiedziła mnie parę miesięcy później ważyła 110 kg (!!!). Kolega zgubił 30 kg w 3 mies. Postarzał się o lekko 10 lat. Również przytył z nawiązką. Nie wiem, dla mnie takie przemiany są przerażające. Sama po refluksie i zmianie diety zgubiłam w miesiąc 5 kg i też od razu 5 lat więcej.. W dodatku w krótkim czasie przecież człowiek nie jest w stanie zmienić nawyków, przyzwyczajeń, psychiki. Nie wiem jak mierzysz skuteczność, bo o ile dietetyk faktycznie może pod wpływem efektów na koniec pracy tak psychodietetyk powinien również po zakończeniu współpracy, jak to robi np. znajomy mi coach: po pół roku i po roku. I na tej podstawie określa swoją skuteczność. Czy masz może takie dane? jak osoby po tak szybkich utratach kilogramów dają sobie radę później? czy efekty są stałe? Bo oczywiście skoro szybko chudną to też jest krótki okres współpracy - czy to wystarcza aby zmienić psychikę, zachowania, nawyki, radzenie sobie z emocjami, itp.? Czy osoby kontynuują racjonalne odżywianie i zdrowy styl życia? Konkretnie chodzi mi o to, że można być osobą, która jest na diecie, która ćwiczy bo się zawzięła. A ja chce być osobą, która zdrowo się odżywia, i ćwiczy regularnie dla zdrowia. I chciałabym aby to było coś co mnie określa. Jeśli ktoś się mnie spyta, kim jestem to chciałabym móc powiedzieć, m.in. "jestem osobą, która zdrowo się odżywia, regularnie ćwiczy" i aby to była część mojego jestestwa jak bycie osobą, która kocha koty - to się nigdy nie zmieni, taka jestem. A niestety szybkie efekty powodują, że przez krótki czas jesteśmy jedynie osobami na diecie, które zaczęły ćwiczyć. I tyle. A wiadomo, w odchudzaniu najtrudniejsze jest utrzymanie efektów. Myślę, że mnóstwo osób chudło już wiele razy i ma na tym koncie sukces. Niestety nie zdążyłam zobaczyć nic oprócz pierwszego webinaru, z którego nic nie wynikało odnośnie pracy z psychiką, stąd nie zdecydowałam się ponieważ mam problemy jelitowe i standardowe żywienie odpada, więc na rozpisanej diecie mi nie zależy, bo na mojej jeśli stosuję też chudnę. Pytanie co dalej. Po schudnięciu. I w zasadzie dlatego szukałam psychodietetyka.
psychodietetyczni.pl
7 lutego 2021, 11:15Kochana :) Waga w ciągu pierwszych kilku dni leci bardzo szybko i ja ostatnio też jestem w ciężkim szoku jak mi pacjenci przychodzą z takimi szybkimi efektami. Ale to na początku tak jest ja zakładam i mówię, że optymalne tempo chudnięcia to od 2 do 4 kg miesięcznie. Dziewczyny mają ucięte od 400 max do 600 kcal na dobę :) Wiesz wszystko kwestia tego co się jadło i piło wcześniej przed rozpoczęciem diety, ile treści zalega w przewodzie pokarmowym itp :) A wiesz ja zawsze mówie moim podopiecznym, że muszą się po zakończeniu procesu odchudzania ruszać ! Bo to jest podstawa. Człowiek to nie maszyna i nie da się go zaprogramować, żeby jadł tak jak by powinien, żeby tylko samą dietą utrzymać kg :) Niestety z roku na rok coraz mnie się ruszamy, coraz więcej zajadamy stresy./emocje itp. Dlatego jak się ruszamy, a zjemy coś co nie powinniśmy to waga będzie stała w miejscu. I ja się zawsze o tym przekonuje ! Jak ktoś mi wraca, bo nie utrzymał wagi i jak analizujemy dlaczego (oczywiście podjadanie było przyczyną), ale jak by się regularnie ruszał to te podjedzone kalorie były by spalone, a waga stała w miejscu :)
Luckyone13
7 lutego 2021, 11:39Zgoda z tym ruchem, to jest kwestia, która nie podlega dyskusji chociażby na zdrowotne aspekty ruchu i jak słusznie zauważyłaś może pomóc utrzymać wagę, bo gdy się ruszamy to możemy pozwolić sobie na dodatkowe kcal równowartości spalonych podczas treningu kcal. Moim osobistym doświadczeniem wiem, że można schudnąć bez ćwiczeń, ja np. schudłam 11 kg bez machnięcia ręką (pracowałam po godzinach). No ale potrzeba ruchu to coś co wszyscy wiemy, wiedza w tych czasach rzadko kiedy jest problemem przecież. Problemem jest wdrożenie w życie i te osoby z jakichś powodów jednak zaczęły podjadać i przestały ćwiczyć. I o to mi cały czas chodzi. Schudnąć nie jest znowu tak ciężko. Człowiek może się zawziąć w sobie, ja np. potrafiłam i pół roku wytrwać z ćwiczeniem i odżywianiem 80/20 (czyli te 20 % pozwalałam sobie na jakieś odstępstwa). A potem zawalam wszystko. Ehh. Chyba jednak bardziej mi potrzebny psychoanalityk ;) :D
annna1978
7 lutego 2021, 08:22Wspaniałe wiadomości, że dziewczyny zadowolone i Ty tez😊
Użytkownik4069352
6 lutego 2021, 21:27Hmm...uczciwie byłoby uswiadomić te Panie ze po spektakularnym pozbyciu się szlamu i wody z przewodu pokarmowego dające duży spadek...dalsze chudniecie o ile będzie się przestrzegać spory niedobór w bilansie kalorycznym dziennym będzie następowało ...góra 1-1,5 kg na tydzień w czasookresie paru miesięcy i przećwiczyłem to na własnym garbie i widziałem tu wielu co po schudnięciu 3-5 kg w parę dni ..bynajmniej nie osiągali już takich wyników dalej bo to fizycznie i praktycznie jest mało realne a Pani specjalistko od psychodietetyki jest obowiązkiem studzić te mniemania o łatwosci w momentalnym pozbyciu się nadwagi
Clarks
7 lutego 2021, 08:31Komentarz został usunięty
psychodietetyczni.pl
7 lutego 2021, 11:02Tak, tak :) To oczywiste, że na samym początku te spektakularne efekty, które są spowodowane zrzuceniem nadmiaru wody z organizmy :) Dziewczyny o tym wiedzą. Tylko wiesz największe zaskoczenie było to, że mówiły na spotkaniu, że nie spodziewają się "cudów" :) a tu takie efekty :)
Użytkownik4069352
7 lutego 2021, 15:01zgoda tylko trza im delikatnie tłumaczyć o efekcie pozbywania się szlamu bo moze być rozczarowanie i frustracja jak dalej bedą "schody" i to sie zajada i jojo gotowe ja musze pracowac a ze przy tym musze chodzic to plus bo bryka stoi w garażu -lepiej palic tłuszcz niż benzynę i to ekologicznie
Clarks
6 lutego 2021, 17:46Komentarz został usunięty