Mieliście tak kiedyś że zrzuciliście dobry kawał kg i przyszedł efekt jojo? Bo ja miałam i koniec.
Dziś ważę 67 kg i to ostatni czas takiej wagi. Długo czekałam na zebranie się do diety i zdrowego trybu życia ( serio, musi się coś takiego pojawić w życiu, w sercu, umyśle-jak tam chcecie- żeby odpowiedzialnie i rozsądnie żyć zdrowo i cieszyć się tym) i wczoraj to przyszło. I dobrze :)
Dziś ważę: 67 kg ![]()
![]()
Chcę: 55 kg ![]()
![]()
I wiecie co? Wiem że się uda !!
BettyZawada
7 stycznia 2014, 13:18pewnie ze sie uda, własnie to ten moment
Fitinspiration
6 stycznia 2014, 18:52U mnie pojawiło się to przedwczoraj - i w życiu i w sercu - i na razie się nie poddaję i nie zamierzam trzymam kciuki za Ciebie! ;)
lepa_
6 stycznia 2014, 18:49Pewnie że się uda! Grunt to świadomość że się da, a to już wiesz!
Gitanaa
6 stycznia 2014, 18:46Powodzenia na tej wyboistej drodze!
Coffee1976
6 stycznia 2014, 18:39I bardzo dobrze, optymizm i chęci, a to już połowa sukcesu ;) dasz radę, tylko się nie poddawaj! powodzenia!