Wróciłam dziś do Polski po ponad tygodniowym byczeniu się w Irlandii. Miałam wrócić w środę, ale odwołali mój lot więc stwierdziłam że zaryzykuję i zostanę trochę dłużej. Tak więc tylko wiadomość do szefa o treści "kochany kierowniku potrzebuję trochę dłuższego urlopu" i z 5-dniowej wycieczki zrobiła się 9-dniowa wycieczka. Fakt, odpoczęłam i sporo zwiedziłam, ale dietowo to była porażka. Postanowiłam, że podczas urlopu nie będę na żadnej diecie, że będę robiła wszystko na co mam ochotę, jadła wszystko na co mam ochotę. I tak zrobiłam...
Bardzo dużo spacerowałam. Zaliczyłam i kilkugodzinne spacery po plaży i wspinanie się w górach. Łaziłam na zakupy i dużo zwiedzałam. Czyli wysiłek fizyczny był jak najbardziej. Ale też z jedzeniem przyszalałam. Były i dania smażone i pizza i pieczywo i masa słodyczy. Nie wiem ile teraz ważę, nie chciałam wchodzić dziś na wagę bo jestem cała nabrzmiała po podróży, zrobię to jutro. Jak to mówią waga nie panna, prawdę ci powie.... jestem ciekawa co mi powie. Ale coś mam wrażenie, że przytyłam trochę. Oby nie za dużo.
Tak czy inaczej chcę znowu na jakąś dietę przejść, bo nadal chce chudnąć. Tylko nie wiem na jaką. Najlepiej działa na mnie proteinowa, najlepsze mam na niej wyniki ale już trochę wycieńczona nią jestem. Może south beach? Albo mż i ćwiczenia? Naprawdę nie wiem... coś jeszcze dziś nad tym pomyślę.
zalamanaa
24 stycznia 2010, 21:21Dobrze że odpoczęłaś a przy okazji pozwiedzałaś itd. Wagą się nie przejmuj może ci sprawi jutro niespodziankę? Kto wie :)
majowkaa
24 stycznia 2010, 19:46Ja też jak była w poprzednim roku na wakacjach za granicą tez dałam sobie labę i dzięki temu mam do teraz niesamowite wspomnienia kulinarne;) Ja osobiście proponuję dietę SB bo sama mam na niej efekty;)
Sparcle
24 stycznia 2010, 19:17powoli, po urlopie trzeba spokojnie wracac do rytmu... zwaz sie, pomierz, zaplanuj.. moze najpierw jakies zajecia fitness zanim podejmiesz decyzje? moze to tylko grube swetry? trzymam kciuki
agapa776
24 stycznia 2010, 19:07<img src='http://img513.imageshack.us/img513/1853/8666faf1f31.jpg' border='0'/>