Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy dzień z meridią



Dziś zaczęłam brac meridię. Receptę dostałam od mojego lekarza jakieś 2 miesiące temu, ponieważ muszę schudnąc- dla zdrowia. Tabletki wykupiłam już kilka tygodni temu, ale bałam się je brac ze względu na długachną listę skutków ubocznych. Jednak się przełamałam, bo skoro mam tabletki to trzeba spróbowac. Dzis rano wzielam pierwszą. Poki co żyję i mam się dobrze.

Dzisiejszy jadłospis:
śniadanie było dośc późno bo wstałam dopiero w południe (nie mogłam spac w nocy): 3 kromki macy z serkiem kanapkowym i kiełkami + kromka macy z serem żółtym i papryką żywą + pomarańcza
obiad: trochę spagetti z oliwą z oliwek i z czosnkiem
kolacja: ortęby ze śliwkami suszonymi i z kefirem

Postanowilam, ze zrobie sobie dzis wieczor piekności (ze tak to okresle). Zrobie sobie dluga, goraca kapiel przy swietle swiec. Naloze na wlosy maske, zrobie piling, depilację i sie polenie trochę. Bedzie słodko :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.