Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek


Hejka, 

nie miałam czasu na pisanie przez ostatnie kilka dni, dietę trzymam staram się jeść 2000 kcal, ale kolacji czasami nie zjem i wychodzi 1700. Walczę o te 4 posilki, żeby jeść regularnie. Wszystko zależy o której wstanę. 

Dzisiej zrobiłam zakupy na cały tydzień dla mnie i dla córki kupuję wszystko razy dwa i zapłaciłam 280zl. Całkiem dobry wynik, chyba na diecie zaoszczędzę trochę kasy😂

Rano zjadłam tosty z fruzelina wiśniowa, na drugie śniadanie wleciał koktajl z truskawek, mleka i miodu wyszło go bardzo dużo więc piłam go prawie 2 godziny 😜  teraz wleciał obiad leczo z ryżem i mięsem mielonym. Na kolację będą kanapki z miodem. Minęło kilka dni diety, a ja już czuję się odrobinę lepiej. Najważniejsze, że puls troszkę spadł. 

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    4 lipca 2022, 18:36

    Mi za ostatnie 18 dni wyszło 260 zł dla mnie samej.Pomijając rzeczy,które miałam w lodówce...Super,że działasz🙂👍🍀

    • Poziomka32

      Poziomka32

      4 lipca 2022, 18:50

      Nie możemy się poddać, trzeba o siebie walczyć, bo nikt tego za nas nie zrobi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.