Ha połóg zakończony :)) Czas leci do przodu w tempie ekspres!
Pomału reguluje się rytm dnia mojego Bąbla, ale i tak każdy dzień jest pełen niespodzianek i całkowicie podporządkowany tej małej Istotce :)
Połowa miesiąca zaraz i połowa założeń odchudzania na luty zrealizowana - 1kg, oby druga połowa dała też taki wynik.
Wczoraj nie dałam się pokusie pączkowej :)) Za to upiekłam strudel z marmoladą = prawie pączek, takie małe oszustwo sobie zrobiłam 😉
Ale jak dojdę do wagi jaką miałam przed ciążą to sobie takiego prawdziwego, najprawdziwszego pączka zjem!
Zima nie odpuszcza. Jest słonecznie, więc daje pozytywną energię. Mam nadzieję że przysłowia ludowe że jak mroźny luty to szybką wiosna się w tym roku sprawdzą 😀
Nocka23
12 lutego 2021, 10:23czas leci szybciutko :) teraz już z górki i powolutku do wagi wrócisz , tylko się nie śpiesz :) pozdawiam