Ponury humor dalej mnie nie opuszcza. Położyłam się z łzami w oczach. Od syna nie mogę doczekać się żadnej współpracy. Wczorajszy dzień miał należeć do miłych. Nie udał się. Do tego ból głowy, gardła od rana. Dziś wydawało mi się, że jest lepiej. Nie jest. Ale nie mogę pozwolić sobie na stracenie kolejnego dnia. Teraz nie mam czasu już poćwiczyć. Na 11 idę do dentysty. Za to wieczorem zrobię to na 100%. Muszę wrócić do mojego tygodniowego wyzwania. Dziś ogarnę szafki w szafie. Tornado chyba przeszło przez te trzy półki :D Nie mam dużo, nie chcę zawalić. Tak łatwo jest walczyć ze wszystkimi wokół. Najtrudniej ze samy sobą i własnym dzieckiem :D Samotność zaczyna mnie dobijać. I nie chodzi tutaj o fakt braku partnera. Ale raczej o znajomości, koleżanki. Nikogo nie ma tutaj. Wszyscy albo w innych miastach, albo w innym kraju. No nic koniec użalania się. Kawa wypita. Idę po śniadanie. Dziś owsianka. Syn lubi, ale pogardził. Trudno. Więcej będzie dla mnie. Idę skończyć projekt, aby odhaczyć już jedną pozycję z listy. Miałam się jeszcze zważyć rano, ale syn spał i nie chciałam robić zamieszania. A ważę się w jednym miejscu. By wyniki nie były przekłamane. Zołza lubi wskazywać co chce, gdzie chce :D
Niech ten dzień będzie miły!
Jagnisia
5 lutego 2019, 20:32Zawzietosci zycze! Dzieci to takie male pijawki co cala energie z nas potrafia wyssac
Powoli_do_przodu
15 lutego 2019, 10:13Żeby tylko energię.
Julka19602
4 lutego 2019, 12:42Trzeba znaleźć siły w sobie ja od kilku lat nie mam żadnej koleżanki jak mówi mój mąż ty to masz tylko znajome z pracy. Na moje zaproszenie do mnie wymiguja sie brakiem czasu a nie wspomnę że mnie nikt nie zaprasza nie wiem czemu ale juz się z tym pogodziłam / ale nadal jest mi przykro/ Dlatego czytm sobie pamiętniki dzielę sie swoimi drobnymi sprawami by jakość istnieć w przesytrzeni. Pozdrawiam co nas nie zabije to nas wzmocni.
Powoli_do_przodu
15 lutego 2019, 10:13Oj znam to właśnie, albo dzwonią jak potrzebują czegoś od Ciebie...
zurawinkaaa
4 lutego 2019, 10:33Będzie dobrze. Czasem wszystko zwala się na głowę. Do tego ta ponura pogoda moim zdaniem nie pomaga na kiepski humor . Powodzenia
Powoli_do_przodu
15 lutego 2019, 10:12Wiem, że musi być dobrze. Ale nie raz jest taki moment.