Wczoraj udało mi się poćwiczyć z Mel B. 20 minut ale byłam cała mokra. Potem trochę przysiadów i brzuszków. Wieczorkiem zmobilizowałam się i dorzuciłam jeszcze trochę przysiadów i brzuszków. W sumie zrobiłam po 95 powtórzeń.
Nie czuję się najlepiej od niedzieli. Ból głowy zamienił się w ból gardła. Dzisiaj przynajmniej jestem wyspana. Ale nie udało mi się wstać wcześniej aby rano poćwiczyć. W takim razie będę musiała ćwiczenia jakoś wpleść w dzisiejszy dzień...
GingerBox
20 lipca 2015, 13:22Mam nadzieję że już wyzdrowiałaś i zaczniesz dzisiaj ze mną miesiąc z mel b :)
Bertera
16 lipca 2015, 08:49To może nie Mel B, a coś lżejszego. Ja jak się nie za dobrze czuję robię Skalpel 1 Ewy Chodakowskiej. On jest dosyć lekki, a nie zaniedbasz ćwiczeń. :) Zdrówka!
Hypate
15 lipca 2015, 20:48Oj nie przesadzaj z tymi ćwiczeniami. Super, że masz taką motywację i zapał do ćwiczeń, ale pamiętaj, że zdrowie jest najważniejsze ;). Lepiej wygrzej się w łóżku, pozbądź się choróbska i zaczynamy na poważnie. Zdrówka :)
LaraZana
15 lipca 2015, 09:08jak jestes chora to nie przesadzaj z cwiczeniami ;) nie wiem jak u Ciebie, ale w Cambridge pada i jest beznadziejna pogoda... dzis prawdopobodnie nie bede wogole cwiczyc i pewnie rower tez odpadnie :( mam nadzieje, ze pogoda sie poprawi bo wtedy czlowiek jest bardziej zmotywowany. powodzenia :D
Powoli_do_przodu
15 lipca 2015, 14:32Właśnie nie mogę odpuścić sobie bo zawsze mam takie szczęście. Ledwo zacznę i nawet mi to wychodzi a tutaj zaraz stos przeszkód :-P Narazie to tylko przeziębienie. Ale muszę się pilnować i ćwiczyć