Wymyśliłam ją specjalnie na kolację :)
Potrzebujemy:
2 pomidory
2 ząbki pomidora
1/2 białej cebuli
3 kotlety sojowe
1 kostka bulionowa-wołowa
sól ziołowa,pieprz,bazylia,czosnek w proszku,
więc kotlety gotujemy w bulionie, a na patelni przysmażamy cebulkę+czosnek
jak cebulka się zeszkli wlewamy odrobinę wywaru z tych gotujących się kotletów, dodajemy pomidory, dusimy w tym wywarze. Kiedy w garnuszku z kotletami wywar się trochę odparuje, wlewamy wszystko na patelnie do pomidorów. Gotujemy to na dużym ogniu aż powstanie ciapa, następnie przyprawiamy.
Możemy dodać 2 łyżki mąki kukurydzianej do zagęszczenia sosu.
Następnie traktujemy wszystko blenderem ;)
Powstaje pyszna masa która świetnie smakuje z chlebkiem z mojego przepisu ;)
bekaa
31 marca 2011, 13:30hmmm wygląda pysznie!!! też muszę spróbować- choć jakoś nie przepadałam wcześniej za kotletami sojowymi!!! po pasku widzę, że o pyszne i skuteczne menu u Ciebie!
eveline2010
31 marca 2011, 08:40uwielbiam jak ktoś daje przepisy ze zdjeciami :) i podobają mi się te "dwa ząbki pomidora" :D wiadomo -> czosnek Pozdrawiam :)
gosiabn
30 marca 2011, 21:48Bardzo ciekawe, w sumie to taki sos a'la spaghetti:) Robiłam już tortillę, o której pisałaś kilka dni temu, i nawet mojemu wybrednemu mężczyźnie smakowało!
dukanka1985
30 marca 2011, 21:00oj kuchareczka z Ciebie :)podziwiam , ja jem prościej z braku czasu, a chętnie bym się przestawiła na Twoje menu :)