Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
strasznie ....;/
20 listopada 2010
Taaak strasznie mi glupio ze was zaniedbalam, wprawdzie wpadalam tu aby tylko poczytac co u WAS i tyle ;/;/ ale niestety 3 rok studiow zobowiazuje ;/ i mam troche roboty ;/ zreszta pozno wracam i nie mam na nic ochoty ;/ przepraszam ;/. Obiecuje ze zaraz to nadrobie ;). Ale na poczatek co u mnie ;) wiec nic ciekawego hehe :D ostatnio troche wiecej jadlam ale tylko to co mi wolno i pewnie stad na wadze ciagle 76 ehh wkurzylam sie ...ale WALCZE dalej. Tak jak pisalam kilka notek wczesniej 21 listopada mial byc moj sprawdzain z silnej woli i byl tylko ze dzisiaj ;) imieniny ;) uwazam ze go zdalam :D zjadlam salatke warzywna , 2 male udka z kurczaka, herbata z odrobina cukru ale tylko dlatego ze juz taka zostala mi podana ;/ i ciasto, nalozylam zeby nie bylo gadania i dopytywania :D ale byla moja mala kuzynka wiec troche jej wcisnelam :D a sama zjadlam moze z 4 kesy ale takie doslownie na czubek lyzeczki nalozone i tyle :D:D:D:D i nawet dobrze mi z tym :D zawsze po takich spendach rodzinnych wracalam nazarta jak swinia ;/ doslownie ;/ ledwo sie poruszalam ;/;/ mam nadzieje ze te czasy juz minely na zawsze ;) teraz na kolacje zjadlam tylko jablko i koniec :D juz teraz tylko woda, herbata ;) do jutra ;).Dziewczyny to co zdalam czy nie???? hehehe :D:D:D. Kurde jakos tak przez ostatnie dni wydaje mi sie ze przytylam ;/ jakis ten brzuch taki wiekszy sie zrobil ;/ a byl taki fajny jak go wciagalam ;/, Chyba zaczne juz robic te brzuszki, nie ma na co czekac i musze przypilnowac mame zeby kupila te hula hop i bede krecila :D. Co do przeziebienia to czuje sie juz lepiej, nawet mnie jakos lekko potraktowalo ;) mam nadzieje ze juz nie powroci ;). Dzisiaj wstalam rano i posprzatalam pokoj takze na tydzien spokoj mam ;). Teraz relaksuje sie przed tv ;) a potem moze jakis filmik na kompie ;) ale to dopiero jak WAS odwiedze ;) takze juz ide ;) buziaki i milego wieczorku :*:*
AnulaGawitula
21 listopada 2010, 20:03Dla mnie zdałaś na 100% ja pewnie jak bym zobaczyła ciacha na obiecie u babci(babcia=fantastyczna kucharka;/) to bym pewnie wpierdzieliła wszystko :( a brzuch wydęty pewnie przed miesiączką ! ja dopieram około +- 3 kg;/ i wtedy czuję się jak wielooooryb bleeah :( pozdrawiam;* Ps. Jak znajdziesz jakieś fajne ćwiczenia na brzuch daj znać ;*
dotek86
20 listopada 2010, 20:09na wszelkich rodzinnych imprezach czy jakichkolwiek,na tych,które sama organizuje prawie nic nie jem.Nie wiem chyba się wstydze,może boje się,że będą oceniać,że taka gruba i tyle je albo że właśnie je jakby nigdy jedzenia nie widziała.Za to swój głód zaspokajam jak wróce do domu albo goście wyjdą oczywiście nie obżeram się,umiarkowanie i dozwolone rzeczy. A Ty świetnie sobie poradziłaś:D
lexi545
20 listopada 2010, 19:53niezły trening silnej woli;) gratuluje wygranej:)
vaarika
20 listopada 2010, 19:37no to gratuluje :P ! Ja też zawsze się objadam na tych przyjęciach, jakbym pierwszy raz w życiu jedzenie widziała. ale jak chcesz to potrafisz :D