Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zawalam, zawalam :(

mam to samo z sobą :( ale wierzę w ciebie :)

też mnie często nachodzą takie myśli :( ale wtedy musimy sobie powtarzać, że przecież tylu grubaskom się udało, tyle dziewczyn dało sobie samej prezent w postaci chudego nowego ciało - czemu my miałybyśmy nie dać rady? jak bardzo tego chcemy? baaaardzo ! :) a to kwestia naszych działań - czy osiągniemy sukces czy nie! jest jedna rada - zabierajmy się do roboty! :) jedzmy zdrowo i pamiętajmy, że jeśli nie zadbamy o siebie to za rok możemy ważyć jeszcze więcej i być jeszcze bardziej nieszczęśliwe...

a co masz robić? chudnąć! całe życie chcesz spędzić gruba i niezadowolona? przestań myśleć i się rozczulać, tylko zacznij dietę i ćwiczenia.

są na tym portalu dziewczyny, które były znacznie grubsze od Ciebie i udało im się schudnąć, więc i Tobie się uda :) i przy ćwiczeniach skóra też się wchłonie.

ej, wcale nie! Nie możesz się dołować! Uwierz w siebie i nie rozczulaj się nad sobą ;) Schudniesz! Dasz rade! ;*

siemanko, skóry sporo zniknie, popatrz przecież kobiety w ciąży mają spoory brzuszek a później jakoś znika. Musisz ćwiczyć partie brzucha aby mięśnie naciągały skórę, staraj się chodzić z wciągniętym brzuchem. Rób brzuszki, popływaj trochę, no i biegaj dalej. Efekty przyjdą tylko trzeba na nie popracować. No i nie jemy fast foodów, po godz 19 (ja na kolację najczęściej jadam jakieś owoce). A jak wstajemy do w miarę szybko lekkie śniadanko. Także głowa do góry i energii życzę :) daj znać za tydzień jak to wygląda. Tylko szczera samodyscyplina :)

Słuchaj takim gadaniem to jeszcze nikt nic nie osiągnął! Ja schudłam ponad 30 kg i jakoś brzuch znika! Jak będziesz o siebie dbała to skóra częściowo też się wchłonie, a jak nie to następnym razem na Vitali napiszesz jak będziesz ważyła 150 kg! Pozdrawiam xoxo