Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
KONIEC LABY I DO PRACY OD JUTRA
4 listopada 2012
Nic nie pisałam żeby nie zapeszać no coż prawde powiedziawszy to zasiedziałam sie w domu ze ciezko mi tyłek ruszyć tym bardziej że zapowiada się przez 3 miesiace pierwsze wstawanie o godz 5.30 czyli jak dla mnie środek nocy.
Więcej narazie nie zdradzam bo jutro to sie okaże jak bedzie zapowiadała sie praca jutro też mam dostać umowe, bo to na pełnym etacie nie tak jak dotychczas bez umowy i bez żadnych składek.
Obym od razu się nie zniechęcała po takim rannym wstawaniu ale lekko nie bedzie
ech...
trzeba wreszcie sie wziąć za pracę ....
Alexia.
6 listopada 2012, 20:53kochana no prosze gratuluje, trzymam za Ciebie kciuki pochwal sie jaka to praca:) A co do rannego wstawania to ja mam to samo wstaje dzien w dzien o godzinie 5, da sie jednak przyzwyczaic:)
gucio.
5 listopada 2012, 09:313mam kciuki :) Miłego dnia :)
I.am.ugly.and.i.know.it
4 listopada 2012, 21:11no to bede trzymala kciuki i jestem pewna ,ze poradzisz sobie =))