Zepsuła się waga, zanim nowa doszła z Allegro, mamy piątek. Dzisiaj pokazała 85.5 kg. W sumie 4.5 kg. Liczyłam na więcej, ale cóż jak się podjadało czasami...Teraz czas iść bardziej ambitnie. Chciałabym do 5 czerwca mieć siódemkę na początku. Mamy z mężem piątą rocznicę ślubu i to byłby najlepszy prezent. Ponieważ od kiedy się znamy słyszy wielkie plany związane z moim odchudzaniem. Moja nadwaga mu kompletnie nie przeszkadza, ale jak to facet ma dosyć mojego marudzenia. Chciałabym mu pokazać, że tym razem to na poważnie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
BridgetJones52
23 maja 2015, 20:094,5 kg to dobry wynik. Lepiej schudnąć powoli, bo efekt wtedy łatwiej utrzymać. Nie sztuka jest się zaglodzic , żeby zlecialo 15 kg w 2 miesiace, ale prawdziwą sztuką jest utrzymanie tego spadku wagi. Powoli Ale stanowczo do celu
angelisia69
1 maja 2015, 13:24to pokaz mu ze w koncu nie rzucasz slow na wiatr i zaskocz swoja przemiana ;-) Zycze powodzonka