A może ja mam jesienną depresje? Nic mi się chce najchętniej bym się położyła i spała, mam bałagan w pokoju, nie pozmywane naczynia uczyć tez mi się nie chce.
Tum tum tum tak dokładnie nadchodzi sesja i dlatego mi się nic nie chce a najbardziej uczyć się.
Sprzątanie jeszcze jest do przezwyciężenia, ale ciągle chce mi się spać :(, a w dodatku od poniedziałku wymyślają nam ciągle problemy w pracy i trzeba się użerać.
Poniedziałek zaczął się ładnie, bo zaczęłam biegać, ale na tym się skończył, bo zaczął padać śnieg, który się topi i jest breja, wymieszana z błotem. Wiem, pomyślicie, że szukam wymówki, ale obmyśliłam, że bede robić w zamian trening cardio z mel b, ale z domu o 8 wracałam o 20 i padałam na twarz, rzadko jadłam i dużo więc ogólnie nie jestem zadowolona, pociesza mnie trochę fakt, że cały czas chodzę na pieszo.
Oto moja droga na uczelnie a konkretnie część:
Dziś wieczorem zrobie zdrową sałatke owocową :) I postaram się w wekeend nadrobić :)
daisy.lilla
17 stycznia 2014, 22:57dzieki za motywujący komentarz, widzę że Ty tez zaczynasz swoją walkę? :) powodzenia :)
Uwielbiam!
17 stycznia 2014, 20:10Na jesienno-zimową depresję polecam Ci Killera:D ojjj ten to Ci doda sił!
poczatkujacaMagda
17 stycznia 2014, 19:31Dzięki za wsparcie :)
Katklar
17 stycznia 2014, 18:49Poradzisz sobie! Początki zazwyczaj są trudne, ale o wiele bardziej docenia się coś, do czego z wysiłkiem się dochodzi. Głowa do góry, a sałatka owocowa zawsze spoko ;) Trzymam kciuki!
ZobaczePiatke
17 stycznia 2014, 18:41ja też dzisiaj zrobiłam sobie sałatkę owocową :)) Taka pogoda za oknem to co się dziwisz, że wszystkiego się człowiekowi odechciewa :D
keri228
17 stycznia 2014, 18:20nie poddawaj sie ! na pewno w glebi masz sile i motywacje do dalszych wysilkow . pamietaj ze cel ktory masz przed soba jest wspanialy !!!