Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...
24 maja 2012
Wczoraj mia lam kryzys po przyjedzie do mamy.Jakos tak chcialo mi sie jesc.Po drodze zjadalm drodzowke bo mnie mulilo .bylo juz poludnie a ja bez snaidania,a na obiad u mamy zjadlam kukskus z pieczarkami,poznie byla bulka grahamka z zoltym serem i ketchupe.No i 3 pierniczki ...Na dodatek bylam tak zmeczona ze obijalam sie przy cwiczeniach,a dzis jeszce nic oprocz godzinnego szybkiego marszu nie zrobilam.Zjadlam 100ml owsianki i kromke chleba z maslem.Dalej jestem glodnajak cholera!Byłam teraz na spacerze,ale konieczne dzis beda brzuszki i pajacyki w ogromnych ilosciach.No i wyrzuty sumienia,ze slaba jestem...Licze ze jutro bedzie zdecydowanie lepiej.
poemka90
24 maja 2012, 15:43bedzie o wiele lepiej ;) raz mozna sobie pozwolic :)