Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to się mierzymy


Podczas sprzątania znalazłam karteczkę z zapisanymi swoimi pomiarami z lutego i oto one w porównaniu ze zrobionymi przed chwilą


                 jest     było
piersi         85       90     -5cm
talia           71       76     - 5cm
brzuch       79       82     - 3cm                    
biodra       93       96     - 3cm
udo           52       56     - 4cm



   JEŻELI NADAL PÓJDZIE MI TAK DOBRZE SWÓJ CEL OSIĄGNĘ WCZEŚNIEJ NIŻ ZAMIERZAŁAM

I EWA CHODAKOWSKA

Przez którą wszystko się zaczęło

  • antosiowamama

    antosiowamama

    18 kwietnia 2013, 08:50

    Brawo brawo i jeszcze raz brawo ! piękne spadki cm :)

  • mamuska16072008

    mamuska16072008

    17 kwietnia 2013, 15:32

    wspaniale efekty! na[rawde ;adnie Co poslzo:) oby tak dalej!! ja tam jakos tej Ewy nie lubię.

  • Lullaa

    Lullaa

    17 kwietnia 2013, 10:46

    gratuluję! ;) świetny spadek! a ten w udach to już obłęd! ;) co dokładniej ćwiczysz? ;)

  • erazeme

    erazeme

    17 kwietnia 2013, 10:14

    Dobra, teraz nie ma że się wycofam. Obiecuje Ci od dziś zacząć i 16 maja zdjecia bedą i po diecie i po mel b. Dzień pierwszy w takim razie!

  • erazeme

    erazeme

    17 kwietnia 2013, 10:11

    No to łądnie w dół idziesz.:) A co do grzeszków.. uważam, że dieta 100% idealna grozi jojo. Lubisz chipsy? To kiedyś zaczniesz je znów od czasu do czasu jeść. Tak samo ze słodyczami.. Ja też ze 3 dni w tym miesiącu, pierwsyzm miesiącu miałam pełne wpadek, ale nie można się przejmować tylko kolejne 3 dni wyciskać z siebie 100%! Ja też kocham to miejsce, jest tu pięknie. Jak masz dostać po dziobie, za źle dobrana diete, za wygląd cokolwiek to dostaniesz tą krytykę. A jak masz zostać pochwalona bo udało coś Ci się fajnego to piszą i piszą a Ty masz coraz więcej siły:) :*

  • Plonusia1985

    Plonusia1985

    17 kwietnia 2013, 09:57

    Pomiar zrobiłam jakoś w lutym od tego momentu staram się nie podjadać słodkiego i chipsów nie piję gazowanych słodzonych napojów -no było kilka grzeszków niestety do świętych nie należę ;) A jeżeli chodzi o ćwiczenia to do momentu założenia tego pamiętnika czyli przez 2 m-ce (luty marzec) ćwiczyłam może 2 razy w tygodniu od kwietnia staram się codziennie a w miarę możliwości 2 razy dziennie tj. rano mel b wieczorem TURBO EWY.

  • erazeme

    erazeme

    17 kwietnia 2013, 09:50

    Pięknie:) I ile już ćwiczysz?:)

  • nise23

    nise23

    17 kwietnia 2013, 09:47

    Powodzenia w dalszych poczynaniach !!! I o tak ! Ewa jest super :) !

  • ibiza1984

    ibiza1984

    17 kwietnia 2013, 09:43

    Piękne rezultaty i wszystko na minusie! Brawo!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.