Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie nie NIE CHCĘ ŻYĆ z tym

ekh... znam te sytuacje baaaardzo dobrze, przez okres szkolny gimn- studia nie dość ze miałam krwawienie przez 6-7 dni, to jeszcze czułam sie jakby mnie coś od środka rozrywalo, wszystko mnie tam bolało, byłam nie do życia. Z zajec mnie rodzice do domu musieli zabierac, różne leki wcinałam,,...az ostatecznie byłam ciagle na ketonalu i to zapisywanym od Ginekologa. Wiekszośc tego czasu spedzilam w łozku zwijajac sie z bolu....ale o dziwo z czasem przeszlo:)) dziś jedyne tabl. przeciwbolowe jakie biore to apap i w wiekszosci przypadkow na bol glowy :) . Ale zaobserwowałam, ze jesli dzien przed terminem dost.okresu wspolzylam z facetem, to odczuwalam bol iii ze jak zaczelo mnie bolec, a od razu nie wzielam lekow, to poźniej nie skutkowaly. Nie wiem czym bylo to spowodowane....ale mam szczera nadzieje, ze i Tobie przejdzie:***

współczuję :* ale jak ból nie przechodzi Ci po ketonalu to idź szybciutko do lekarza ! Mam nadzieje, że to nic poważnego ale na wszelki wypadek niech Cię ktoś obejrzy :*

znam to az za dobrze... teraz juz pol roku nie mam ;S i biore tabletki na wywolanie.. pare lat temu pamietam, ze bralam anty i wtedy rzeczywiscie nie mialam takich bolesci.. no ale z drugiej strony nie mozna cale zycie brac tabletek antykoncepcyjnych.. Ponoc mozna lagodzic bole pijac pewne ziola, ale to dluga terapia, trzeba conajmnije kilka miesiecy regularnie.. ale warte to jest chyba zachodu, bo w koncu musisz sie pogodzic z faktem, ze przyjdzie Ci jeszcze kilkadziesiat lat z tym zyc :)

Współczuję , ja miewam takie miesiączki raz na jakiś czas , ale u mnie to efekt po operacji , a ty szoruj do ginekologa to może coś poradzi .

mi pomogly pigulki antykoncepcyjne......