Nie prowadzę pamiętnika, bo nie potrafię ciekawie pisać. Może to brak talentu, może przez to że palce nie nadążają za myślami, prawdopodobnie mam ADHD.
ale dziś jest mi źle i chce spróbować, bo tak wyszło, że nawet nie mam z kim porozmawiać. Na vitce znajomych mam mało ale może komuś z was się uda przemeczyc do końca. Jestem właśnie z psem w lecznicy. Majka ma niespełna 13 lat i prawdopodobnie będziemy musiały się niedługo pożegnać.
edit. Więc doszliśmy z lekarzem do wniosku, że może już czas. Wyrok za tydzień. Jak pożegnać przyjaciela?
oczywiscie jedyne, co przychodzi mi do głowy to się nazrec. Byle nie czuć. Poza stanami lękowymi i depresja poporodowa mam kompulsy. Ktoś kiedyś z tego wyszedł na dużej niż trzy miesiące?
dietowo: zjadłam warzywa na patelnię
Jellybeanbingbang
10 marca 2024, 11:49Bardzo mi przykro! Na pewno trudno pożegnać czworonoga, z którym przeżyłaś tyle lat. Trzymaj się!
plainwhitedress
10 marca 2024, 18:32Dziękuję. No kawał życia razem. Dłużej niż z mężem ;) nie wiem jak to ogarnąć, teraz wypieram.
Laura2014
8 marca 2024, 05:24Jak Maja się czuję I oczywiście Ty? Pozdrawiam . :*
plainwhitedress
8 marca 2024, 22:09Dostała lekib przeciwbólowe, które niestety obciążają żołądek więc nie czuje się najlepiej. Jesteśmy umówieni na eutanazje na środę wieczór, bo tylko wtedy na nam kto zostać z dziećmi. Więc czekamy na wyrok. Ciężko widzieć, kiedy koniec, staram się trzymać żeby syn nie cierpiał. Dziękuję za troskę.
Himawari
7 marca 2024, 02:51Współczuję
plainwhitedress
8 marca 2024, 22:06Dziękuję
Laura2014
6 marca 2024, 05:45Jestem z Tobą. Nie da się pożegnać. Daj sobie prawo by popłakać, pocierpieć. Nie tłum tego w środku. Jeśli masz potrzebę o tym mówić czy pisać tu , to zrób to. Przytulenie jest też dobrym lekiem i ukojeniem. Pomyśl też z drugiej strony. Dałaś Majce dobre. Pełne miłości życie. Odmieniłaś jedno życie na lepsze. A w dzisiejszych czasach to skarb. Jestem z Tobą. ♥︎
plainwhitedress
6 marca 2024, 14:22Bardzo dziękuję Lauro.