Oj dziś dłuugo pospałam, ale w końcu czuję się wyspana. Po wczorajszym dniu pełnym lenistwa, dziś znów
spinam poślady. W planach mam dziś- zakończyć etap kupowania prezentów, czyli zakupy, duże zakupy. Może kupię sobie spodnie jakieś :> Do tego generalne sprzątanie. A wieczorkiem bieganie.
Dziś z racji długiego spania, na pewno będzie mniej posiłków.
Śniadanko tradycyjnie- Maca z łososiem wędzonym i rukolą+ herbatka na trawienie+ pomarańczka. Obiad koło 15 po zajęciach.
Dzień 10/100
Pozdrawiam!;))