I po co się tak stresowałam ? No powiedzcie po co. Waga pokazała 41,2kg, więc już jestem w domu. Do ćwiczeń wracam od poniedziałku. Jeśli chodzi o "normalne jedzenie" to w poniedziałek też już na całego. Od soboty planuje już jeść nie na 100% lekkostrawnie, tylko tak na 85%. Zobaczymy jak wyjdzie. Od jutra wracam do 5 porządnych posiłków.
Dzisiejszy jadłospis:
-Szklanka płatków kukurydzianych bez cukru, szklanka mleka, banan.
-2 parówki drobiowe domowej roboty
-3 kromki pieczywa chrupkiego
-2 szklanki gotowanych i zgniecionych ziemniaków, 2 kawałki pieczonego w folii dorsza, gotowany burak
-miseczka ok.600ml galaretki z mięsem drobiowym i marchewka (1/4 to woda, 3/4 marchew itd...)
- 8 klusków leniwych z twarogiem i dżemem jagodowym bez cukru
- miseczka ok.600ml kaszy mannej truskawkowej dla dzieci na mleku xD
- 3 herbatniki bez cukru
takaja27
18 lipca 2018, 00:39Idzie Ci dobrze. Tak trzymaj. Kibicuje Ci